Sprawca śmiertelnego potrącenia 14-latka na warszawskiej Woli, poza działalnością kurierską, "dorabiał" jako przemytnik migrantów spod granicy polsko-białoruskiej. Andrzej K. woził migrantów w dni, w które mecze rozgrywała Jagiellonia Białystok, przebierając ich w barwy tego klubu. Na działalności przemytniczej mógł zarobić nawet 40 000 euro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz