I tu rozwija skrzydła!
Bo trzeba Wam wiedzieć, że Joyce gadane ma, jak mało kto, a i lekkie pióro.
Staje się super - agitatorem.
Jego kariera przybiera wręcz kosmicznego tempa.
Ale... Co za szybko - to źle.
Odchodzi z BUF, tworząc marginalną partię.
Narodową Ligę Socjalistyczną.
Już więc nie faszyzm - ale nazizm.
Mussolini jest be - Hitler jest the best.
Lecz nawet krasomówstwo Joyse nie jest w stanie zdziałać cudów.
Ludzie nie bardzo już chcą słuchać... Liga Socjalistyczna nie ma szans.
W sierpniu 1939 r. Joyce wraz z żoną wyjeżdżają do Niemiec.
Niemcom Joyce spada, jak z nieba!
Już w 1940 r. nadają mu niemieckie obywatelstwo.
Ma zatem już obywatelstwo - amerykańskie, brytyjskie i niemieckie.
Zasiada przed mikrofonem "Rundfunkhaus" - prowadząc audycje nadawane z Niemiec w języku angielskim.
Ostatnią audycję nada dn. 30.04.1945 r.
A w dniu 28.05.1945 r. zostaje rozpoznany (ma bardzo charakterystyczny tembr głosu) przez żołnierzy brytyjskich.
Jako że chciał uciekać - jeden z żołnierzy, Geoffrey Perry, a właściwie Horst Pinschewer, niemiecki Żyd, strzela do niego.
Potem - przekazują go żandarmerii, a ta - wywiadowi wojskowemu.
To, że stanie przed sądem było pewne.
Tylko... Jakim sądem?
Okazuje się, że jego brytyjskie obywatelstwo to fikcja.
De facto - jest obywatelem USA, więc USA powinno go sądzić.
A USA nie chce!
I teraz wychodzi coś, czego nikt się nie spodziewał.
Joyce ma informacje, bardzo interesujące dla MI5.
Ujawni je, ale jego żona Margaret nie zostanie postawiona przed sądem.
Brytyjczycy złapali 32 renegatów - i tylko właśnie Margaret uniknęła sądu.
Cała sprawa z osądzeniem Joyce`a rozbija się o to, kto powinien go sądzić.
Ostatecznie wyrok kary śmierci wydał sąd brytyjski, choć nie miał ku temu żadnych praw.
I jak można było oskarżyć Joyce`a za zdradę, skoro nie był obywatelem brytyjskim?
To poddawali w wątpliwość nawet Brytyjczycy.
Zasądzoną karę śmierci jednak wykonano.
Jak to było w zwyczaju dla straconych przestępców, szczątki Joyce'a zostały pochowane w nieoznaczonym grobie w ścianach HMP Wandsworth .
W 1976 r. córce Heather Landalo udało się uzyskać zgodę władz, by jego ciało zostało ponownie spopielone i pochowane w Bohermore, w Galway w Irlandii.
Tak oto skończył ten, który chciał stworzyć wielki Britisches Freikorps Waffen SS...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz