Niemcy skarżą Polskę: terminal kontenerowy w Świnoujściu im przeszkadza, więc używają ekologii by go zatrzymać!
Niemiecka organizacja "Lebensraum Vorpommern" złożyła skargę na decyzje środowiskową do Sądu Administracyjnego w Warszawie ws. budowy głębokowodnego terminala kontenerowego w Świnoujściu - podaje Tysol.
Zaplanowana na lata 2023–2029 budowa głębokowodnego terminala kontenerowego w części zewnętrznej portu w Świnoujściu warta 10,3 mld zł ma pozwolić polskiemu portowi przyjmować największe jednostki, jakie są w stanie wpłynąć na Bałtyk. Nowym kanałem, długim na 65 km i głębokim na 17 m, mają pływać duże jednostki transoceaniczne.
Niemcom nie podoba się, że Polacy chcą rozwijać swój terminal, a jako powód po raz kolejny używają ekologii. Ta sama strategia stosowana jest też przez niemieckie media w walce z polską elektrownią atomową, gdzie jako pożytecznych idiotów używa się aktywistów klimatycznych, ekologicznych i różnych innych. Bogu dzięki, że niemieckie elektrownie i porty nie szkodzą środowisku!
Teraz zrzeszeni w inicjatywie "Lebensraum Vorpommern" twierdzą, iż analizy ekologiczne nie uwzględniają dostatecznie wpływu na stronę niemiecką.
Czyli jak zawsze: Polacy mają uwzględniać stronę niemiecką, a Niemcy... też stronę niemiecką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz