ORP " Groźny" 351

ORP " Groźny" 351
Był moim domem przez kilka lat.

środa, 17 stycznia 2018

W czasie okupacji niemieckiej młodzi uczestnicy małego sabotażu potrafili znaleźć sposób aby skarcić kolaborantów

Tylko świnie…. O sejmie i szmalcownikach.

Izabela BRODACKA
W czasie okupacji niemieckiej młodzi uczestnicy małego sabotażu potrafili znaleźć sposób aby skarcić kolaborantów, którzy chodzili do kina na niemieckie propagandowe filmy. Oglądanie niemieckich filmów nie było wykroczeniem takiej wagi, żeby warto było do kolaborantów strzelać czy w inny sposób ich prześladować fizycznie. Na murach malowano więc hasło „ tylko świnie siedzą w kinie” skłaniające niektórych do refleksji nad własnym postępowaniem. Oporni byli wystraszani z kin w dowcipny sposób. Rozpylano w sali kinowej jakąś cuchnącą substancję, na przykład kwas masłowy. Kwas masłowy można łatwo wyprodukować w domowym laboratorium, nie wymagało to więc wielkiej konspiracji. Eleganccy panowie i towarzyszące im damy w futrach uciekali z kina jak szczury.
W podobny sposób można byłoby wypłoszyć warchołów okupujących  salę sejmową i uniemożliwiających  pracę parlamentu. Ale gdzie są chłopcy z tamtych lat?  
Okupanci sali sejmowej kojarzą mi się z okupacją niemiecką z jeszcze jednej przyczyny.  Otóż plagą codzienności okupacyjnej byli szmalcownicy i szabrownicy. Wydawali Żydów w ręce niemieckie, obrabowywali ich, a także w czasie alarmów lotniczych plądrowali i okradali cudze mieszkania.
osłowie PO plądrujący pozostawione w sali sejmowej przez posłów PiS rzeczy osobiste zachowywali się dokładnie tak samo jak okupacyjni szabrownicy.
Za to powinni stanąć przed sądem. A na murach sejmu mógłby pojawić się napis „ tylko świnie okupują parlament”.
 Tekst drukowany w Warszawskiej Gazecie

Brak komentarzy: