Łukasz Piotrowski
Heinz Reinefarth - niemiecki zbrodniarz wojenny, członek NSDAP oraz generał SS który ma na swoim koncie ~ 100 000 ofiar, głównie cywili. W samej Warszawie w czasie powstania (przez kilka dni) wymordował 50 000 ludzi w tym dzieci, kobiety, starców. NIGDY NIE PONIÓSŁ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA SWOJE CZYNY. Dożył starości żyjąc w komfortowych warunkach.
"Po zakończeniu wojny władze polskie zażądały od Brytyjczyków i Amerykanów ekstradycji zbrodniarza, jednak zachodni alianci uznali, że może on być przydatny jako świadek w procesach norymberskich i odmówili spełnienia prośby. Następnie Reinefarth był aresztowany przez pewien czas pod zarzutem zbrodni wojennych, ale sąd w Hamburgu zwolnił go z powodu braku dowodów.
W 1951-1967 pełnił stanowisko burmistrza miasta Westerland na wyspie Sylt. Reinefarth odbudował miejscowość ze zniszczeń wojennych i postawił na rozwój turystyki, co pozwoliło miastu stać się jednym z najważniejszych kurortów w Niemczech Zachodnich. Był znany z zaangażowania w sprawy mieszkańców, dlatego też nie wypominano mu służby w SS i popełnionych zbrodni wojennych, także po jego śmierci.
W 1958 wybrano go do landtagu w Szlezwiku-Holsztynie, a po zakończeniu kadencji w 1967 rozpoczął pracę jako prawnik. Mimo licznych wezwań władz polskich do ekstradycji zbrodniarza, władze RFN konsekwentnie odmawiały i nawet przyznały Reinefarthowi rentę generalską.
Zmarł w 1979 w swojej rezydencji na wyspie Sylt, nigdy nie poniósłszy odpowiedzialności za swoje zbrodnie."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz