ORP " Groźny" 351

ORP " Groźny" 351
Był moim domem przez kilka lat.

poniedziałek, 26 kwietnia 2021

Witold Pilecki

 26 kwietnia 1943 roku rotmistrz Witold Pilecki, obawiając się dekonspiracji, a także pragnąc, jako naoczny świadek przekazać prawdę o KL Auschwitz, zbiegł z obozu w nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 roku. Uciekał wraz z Janem Redzejem (nr 5430) i Edmundem Ciesielskim (nr 12969).

Pilecki rozpoczął tworzenie obozowego ruchu oporu w Auschwitz, który nazwano Związek Organizacji Wojskowej. Jego raporty, przy pomocy Komendy Głównej ZWZ-AK trafiały do aliantów na Zachód. Były to jedne z pierwszych relacji "bezpośredniego świadka", które szczegółowo opisywały przemysłowe okrucieństwo i zezwierzęcenie Niemców. W śmiałych planach Pileckiego było także wywołanie w obozie powstania, a ten zbrojny akt buntu wobec oprawców miał być wsparty z zewnątrz działaniami partyzantów. Tych śmiałych planów jednak KG ZWZ-AK nigdy nie wprowadziła w życie. Pilecki zdecydował się na ucieczkę z Auschwitz pod wpływem coraz liczniejszych aresztowań wśród członków obozowego ruchu oporu. Choć Niemcy nigdy nie wpadli na jego trop, ryzyko wsypy był bardzo duże. Uciekając we trzech podczas nocnej zmiany z oświęcimskiej piekarni, która znajdowała się poza drutami obozu, szli wzdłuż torów kolejowych, doszli do Soły oraz do Wisły. Znaleźli tam łódkę i przepłynęli nią. Poznali księdza i dostali od niego posiłek, a także przewodnika. Dotarli do Bochni przez Tyniec, okolice Wieliczki i Puszczę Niepołomicką. Tam też się ukrywali u rodziny Oborów. Gdy ruszyli dalej, dostali się do Nowego Wiśnicza i tam też Witold znalazł Tomasza Serafińskiego, który to skontaktował go z oddziałami Armii Krajowej. Przedstawił im wtedy projekt ataku na obóz. Plan ten jednak nie został zaakceptowany, ponieważ uznano go za nierealny, gdyż samych SS- manów było około siedem tysięcy. 11 listopada 1943 roku Pileckiego awansowano go na rotmistrza.
Boguś
Może być zdjęciem przedstawiającym 2 osoby i ludzie stoją

Brak komentarzy: