ORP " Groźny" 351

ORP " Groźny" 351
Był moim domem przez kilka lat.

wtorek, 27 kwietnia 2021

Witold Pilecki

 

🕓 78 lat temu Witold Pilecki po 2,5 rocznym pobycie w obozie w Oświęcimiu zbiegł, by przekazać światu informacje o obozowym życiu. W swoim raporcie pisał: „Kpt. 159 spojrzał na mnie zdziwiony i powiedział: „No tak, rozumiem pana, lecz czy można kiedy się chce przyjeżdżać i wyjeżdżać z Oświęcimia?” Odpowiedziałem: „Można”. - Ucieczka z 26 na 27 kwietnia nie była najbardziej spektakularną w historii obozu, jednak pozwoliła nie dać zdekonspirować Niemcom całego ruchu oporu, jak i samego Pileckiego – który wyczuwając że jego czas w obozie dobiega końca, razem z trzema współtowarzyszami uciekł z obozu, w którym przez aż 2 lata i 7 miesięcy tworzył ruch oporu.
Może być zdjęciem przedstawiającym co najmniej jedna osoba, pomnik i tekst „uun JAK PILECKI UCIEKŁ z PIEKŁA? Uważam, że moje dalsze siedzenie tutaj nie ma sensu i dlatego wychodzę napisał rotmistrz w swoim raporcie przez siatkę kontaktów załatwił sobie pracę na nocną zmianę w piekarni poza obozem była chroniona jedynie przez esesmanów. Uciekał dwoma kolegamiz konspiracji. Wybrali noc wielkanocną gdy część esesmanów miała urlopy- inna była zwyczajnie pijana. 02 w nocy gdy strażnicy nie patrzyli, otworzyli dorobionym kluczem drzwi z piekarni zaczęli uciekać. Tylko jeden strażnik oddał do nich strzały- wszystkie chybione. Po przepłynięciu Wisły wszyscy byli wolni. HISTORIA ALTERNAT”

Brak komentarzy: