·
W marcu 2019 r. moja dziewczyna zerwała ze mną.
Nie rozumiałem tego. Wróciłem do domu i zadałem sobie pytanie:
- Dlaczego?
Jedyne, co przyszło mi do głowy, to jej głos mówiący: „Kocham Cię”.
Spędziłem miesiąc w bólu, szukając odpowiedzi na to, co się stało.
Pewnego dnia wszedłem do pokoju mojego ojca płacząc i pytając:
- Tato, powiedziała, że mnie UWIELBIA. Więc dlaczego ze mną zerwała?
Odpowiedział:
- Mój synu, kiedy ktoś wejdzie do Twojego życia i po chwili odejdzie, może to być czymkolwiek innym, ale nie MIŁOŚCIĄ.
Powiedziałem:
- Nie rozumiem tego. Jednego dnia jest miłość, a drugiego to już koniec?
Odpowiedział:
- Nigdy nie przeżyjesz traumy, jeśli będziesz nadal szukał MIŁOŚCI w logice, zbuduj nową historię.
Zapytałem:
- A skąd czerpać siłę, by zacząć coś nowego?
Odpowiedział:
- Nie martw się tym, każdy początek ma swój koniec.
Tydzień później u mojego ojca zdiagnozowano rzadką chorobę zwyrodnieniową, która wkrótce go zabije.
Moja matka go nie opuściła, pozostała.
Mój tata wychodził w każdy piątek, aby zjeść pizzę z dwoma braćmi.
Kiedy przestał chodzić, moi wujkowie zaczęli przynosić pizzę do domu.
Powiedzieli:
- Bez twojego ojca nie ma zabawy.
I śmiali się całą noc.
Dzisiaj mój ojciec nie może już jeść pizzy. Mimo to, w każdy piątek moi wujowie spędzają z nim czas u nas w domu.
Mój tata po ukończeniu studiów umówił się z trzema przyjaciółmi, że będą spotykać się co pięć lat. W tym roku, mój tata nie mógł iść na to spotkanie, ponieważ już nie chodzi.
Jego przyjaciele postanowili przyjechać do nas do domu. Każdy absolwent ma przypięte do ściany zdjęcie na uczelni, na której studiował.
Przyjaciele mojego ojca przynieśli zdjęcia ich czterech.
Przypięli je do ściany sypialni i powiedzieli:
- Teraz nasza uczelnia jest twoim domem
i zgodzili się, że za pięć lat tu wrócą.
Mój tata dużo płakał.
Moi rodzice 2 czerwca będą obchodzić 29. rocznicę ślubu.
Zawsze tańczyli tego dnia, aby świętować swój dzień.
Mój tata nie mógł już wstać.
Moja mama weszła do pokoju i puściła piosenkę, którą lubili i tańczyli przy niej.
Powiedziała:
- Mój synu, przynieś wózek inwalidzki.
Zapytałem:
- Co zamierzasz zrobić?
Odpowiedziała:
- Zrobię to, co zrobiłby dla mnie Twój ojciec.
Przyniosłem wózek inwalidzki. Mama posadziła ojca na wózku, uklękła obok niego i powiedziała:
- Zatańczmy.
Mój płaczący ojciec powiedział:
- Jak?
Mama przytuliła mojego ojca i obróciła wózek.
Klęczała całą piosenkę.
Mój ojciec płakał i jednocześnie uśmiechał się.
Stali tam, tańcząc i bawili się.
Potem, po obejrzeniu tej sceny, wróciłem do swojego pokoju płacząc i zdając sobie sprawę, że nauczyłem się, jaka jest prawdziwa miłość.
Dlatego postanowiłem otworzyć notatnik i napisać ten tekst, ponieważ dzisiaj widzę, że świat zbyt mocno zniekształca lub komplikuje MIŁOŚĆ.
Ta wiązka zasad i wymagań to rzeczy tworzone przez głowę.
Dzięki rodzicom dowiedziałem się, że MIŁOŚĆ jest tworzona przez SERCE.
Reszta to iluzja.
Więc uwierz mi.
Pełna MIŁOŚĆ ma miejsce wtedy, gdy TROSZCZYCIE SIĘ WZAJEMNIE O SIEBIE, nie porzucając się z trywialnych i nieuczciwych powodów...
To jest to.
MIŁOŚĆ, uwierz w MIŁOŚĆ i idź do KOŃCA !!!
~ Miłość jest najważniejsza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz