Polonijna Agencja Informacyjna
ALFRED TARSKI - TWÓRCA SEMANTYCZNEJ DEFINICJI PRAWDY
26 października 1983 roku zmarł Alfred Tarski, matematyk, filozof, jeden z najwybitniejszych logików, twórca semantycznej definicji prawdy, profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley.
Wyobraźmy sobie, że pewien człowiek twierdzi: „ja teraz kłamię”. Jeśli zadamy sobie pytanie, czy jest on kłamcą czy też twierdzi prawdę dojdziemy niechybnie do sprzeczności. Jeśli kłamie, to stwierdzając „ja teraz kłamię” wypowiada prawdę, a więc nie jest kłamcą. Jeśli natomiast twierdzi prawdę, to znaczy, że kłamie, bo to oznacza wypowiadane przez niego zdanie. To tzw. "paradoks kłamcy". Ciekawe?
Dla ułatwienia należy tu rozróżnić kłamstwo od fałszu (jednego ze stanów logicznych). Fałsz to brak prawdy (obiektywnej). Natomiast kłamstwo to zdanie intencjonalnie niezgodne z przekonaniami osoby je wypowiadającej – kłamstwo zatem jest przedmiotem zainteresowania pragmatyki. W powyższym przykładzie pojęcie „kłamać” użyte jest w znaczeniu „mówić nieprawdę”. Zdanie skonstruowane tak, że nie można z niego wywnioskować żadnej prawdy (obiektywnej), jest w oczywisty sposób fałszywe.
Źródłem paradoksu jest więc fakt, że kłamca usiłuje wypowiedzieć zdanie na temat języka, w którym to zdanie wypowiada.
Porządkując paradoks jest wnioskowaniem, w którym z uznanych za wiarygodne przesłanek dochodzimy do wniosku sprzecznego z pewnymi (być może innymi) wiarygodnymi zdaniami. Natomiast antynomia, to wnioskowanie, w którym z uznanych za wiarygodne przesłanek wyprowadza się dwa zdania sprzeczne. Jest to, jak widać „mocniejsza” forma paradoksu. Sam Tarski scharakteryzował antynomię w podobny sposób pisząc: „Wychodząc z przesłanek, które wydają się intuicyjnie oczywiste, używając form rozumowań, które wydają się intuicyjnie niezawodne, antynomia wiedzie nas do nonsensu, do sprzeczności.”
Paradoks kłamcy jest oczywiście antynomią. I zajął się nią nasz dzisiejszy bohater - Alfred Tarski.
Ten jeden z najwybitniejszych logików, twórca semantycznej definicji prawdy, matematyk, filozof, profesor szkoły lwowsko-warszawskiej i Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley urodził się 14 stycznia 1901 roku w rodzinie żydowskiego kupca, która należała do warszawskich elit. Należy podkreślić, że przez całe życie czuł się Polakiem i nawet na emigracji podkreślał swoje pochodzenie. Do końca życia w jego domu mówiono po polsku.
Mały Alfred otrzymał gruntowne wykształcenie lingwistyczne, prawnicze, zgłębiał matematykę i logikę. Już na etapie gimnazjalnym pokazał się jako uczeń wybitny i żywo zainteresowany otaczającym go światem.
Zajęcia akademickie ruszyły w niepodległej Polsce w roku 1919. Wówczas właśnie Tarski rozpoczął studia biologiczne, co było zgodne z jego zainteresowaniami, gdyż już od najwcześniejszych lat pasjonowała go botanika. Najprawdopodobniej zresztą Tarski studiowałby z sukcesem tę właśnie dyscyplinę, gdyby nie Stanisław Leśniewski, który przekonał go do podjęcia studiów nad logiką. To głównie za jego sprawą Tarski rozpoczął prace nad teorią mnogości i poświęcił swój umysł studiom matematyczno-logicznym. Nauki odbierał od takich sław jak Jan Łukasiewicz czy Wacław Sierpiński.
Doktorat otrzymał w roku 1924 za pracę „O wyrazie pierwotnym logiki” i aż do roku 1939 pracował w Instytucie Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Równocześnie dorabiał w różnego rodzaju szkołach, między innymi w elitarnym liceum im. Stefana Żeromskiego.
Najważniejsza przygoda życia zaczyna się jednak wraz z podjęciem współpracy ze Stefanem Banachem. Pod enigmatyczną nazwą „paradoks Banacha-Tarskiego” kryje się jedna z najdziwniejszych historii matematycznych XX wieku. Wraz z nią zmieniamy pojawia się też tzw. skoła lwowsko-warszawska - największe osiągnięcie polskiej myśli filozoficznej w historii. Gdyby Państwo wątpili. Willard Van Orman Quine, jeden z najważniejszych filozofów analitycznych XX wieku, po zakończeniu edukacji na Harvardzie wybrał się do Polski, ponieważ tylko tam umiano wykładać logikę. Jedną z osób, które mu to umożliwiły, był polski logik Alfred Tarski.
Fakt istnienia filozoficznej szkoły lwowsko-warszawskiej nie zachował się w świadomości Polaków – niełatwo jest dziś znaleźć osobę, która wie, kim był Alfred Tarski. Jest to tym bardziej zaskakujące i smutne, że na Zachodzie cieszy się on dużą popularnością, zarówno jako logik, jak i matematyk.
Tu urywamy naszą opowieść, ale nie chcą pozbawiać przyjemności zainteresowanych polecamy obszerny artykuł w dziale historia Polonijnej Agencji Informacyjnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz