Spitfire usiłujący strącić niemiecki pocisk V1. Zestrzelenie mogło skończyć się niebezpieczną dla atakującego eksplozją. Pilot podjął więc próbę uderzenia skrzydłem samolotu w skrzydło V1, co powodowało zaburzenia pracy żyroskopu pocisku i jego upadek.
Piloci nie musieli zresztą uderzać skrzydłem w skrzydło. Wystarczyło blisko podlecieć, umieścić skrzydło samolotu nad lub pod skrzydłem V1 i wytworzyć w ten sposób różnicę ciśnień, która zachwiałaby równowagą pocisku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz