29 listopada 1911 roku w Krakowie urodził się Tadeusz Jan Kwak, stryjeczny brat mojej śp. babci - polski wojskowy, kapitan Polskich Sił Powietrznych na Zachodzie, pilot służący w okresie II wojny światowej w 304 Dywizjonie Bombowym Ziemi Śląskiej im. Księcia Józefa Poniatowskiego w Lindholme w Wielkiej Brytanii.
Zginął śmiercią lotnika w nocy z 23 na 24 kwietnia 1942 roku. Samolot, którym wracał wraz z załogą z lotu bojowego, został zestrzelony przez niemieckiego myśliwca nad Morzem Północnym u ujścia rzeki Ems, w odległości ok 4 km od Manslagt o godzinie 3:37 na ranem. Zestrzelenia dokonał nocny myśliwiec Messerschmitt Bf 110, który pilotował Hptm Hans Georg Schutze z 4./NJG2. Zginęła cała załoga samolotu Wellington IC NZ-O X9829: F/O Tadeusz Jan Kwak, P/O Lech Dzierzbicki, F/Lt Stanisław Wójcik, Sgt Lucjan Woźniak, F/O Zieleniewski Stanisław i plut. strzelec Władysław Jankowski.
Tadeusz Jan Kwak wykonał ponad 20 lotów bojowych. Odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari i trzykrotnie Krzyżem Walecznych. Pośmiertnie awansowany do stopnia majora.
Dalekiego krewnego, za zgodą jego najbliższej rodziny, upamiętniłem w komiksie "Dywizjon 304 Nocny lot nad Rostok".
Cześć Jego Pamięci!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz