Niezwykły, jedyny w swoim rodzaju kondukt pogrzebowy wyjechał w Dniu Wszystkich Świętych 1 listopada 1925 r. ze Lwowa. Na platformie ustawiono armatnią lawetę, a na niej trumnę z prochami Nieznanego Żołnierza przykrytą kirem. Na ranem, w Dzień Zaduszny pociąg dotarł do Warszawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz