W związku z obecnym kryzysem dotyczącym napływu uchodźców na Litwę, gdzie trwają próby lokowania ich w polskich miejscowościach! - warto przypomnieć, do czego prowadzi fałszywa polityka historyczna i fałszywa polityka w ogóle. Państwo polskie traktuje Litwę "historycznie", czyli przypomina się tylko to, że kiedyś byliśmy razem. Ale tu i teraz sentymenty nie wystarczą. Mniejszość litewska w Polsce a Polacy na Litwie - czy jest jakakolwiek współmierność? Dlaczego jej nie ma i czy naprawdę nie potrafimy/nie chcemy załatwić takich spraw po sąsiedzku?
Eksterminacja Polaków podczas okupacji niemieckiej przez Litwinów w służbie niemieckiej to cały czas ogromna, czerwona plama a skala tego zjawiska (biorąc pod uwagę proporcje ludności) jest przerażająca. Trwało to od początku do końca, czyli aż do ponownego wejścia Sowietów. Dziś różni historycy i publicyści amatorzy zarzucą nas "polskimi winami", bo w ramach działań samoobronnych polskie podziemie przeprowadziło kilka niewielkich, odwetowych akcji, aby powstrzymać ludobójstwo Polaków. I były one częściowo skuteczne, bo gdyby nie one, polskich ofiar byłoby znacznie więcej. Depesze Delegatury Rządu na Kraj nie pozostawiają żadnych wątpliwości. Poniżej jedna z nich - jeden powiat, początki "litewskiej" okupacji a już TYSIĄC (!) ofiar.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz