28. lipca 1998 w Warszawie, zmarł Zbigniew Herbert,
urodzony 29 października 1924 we Lwowie - polski poeta, eseista, dramatopisarz, autor słuchowisk.
WIELKI POETA - Sumienie Narodu
Przed wybuchem wojny Herbert uczęszczał do VIII Państwowego Gimnazjum, a potem Liceum im. Króla Kazimierza Wielkiego. Po 1 września 1939 r. kształcił się dalej na tajnych kompletach i zdał na nich maturę. W czasie wojny był żołnierzem AK. Zarabiał jako karmiciel wszy w instytucie produkującym szczepionki antytyfusowe oraz jako sprzedawca w sklepie z artykułami metalowymi.
Po wojnie poeta mieszkał przez jakiś czas w Proszowicach pod Krakowem i rozpoczął studia. Studiował ekonomię, którą ukończył w 1947 r. na Akademii Handlowej. Uczęszczał też na liczne wykłady na Akademii Sztuk Pięknych i Uniwersytecie Jagiellońskim.
W 1948 zamieszkał w Sopocie (poznał tam Halinę Misiołkową, w której się zakochał – ich związek trwał do 1957 r.), a w 1949 przeniósł się do Torunia, gdzie zafascynował się wykładami prof. Henryka Elzenberga i został przyjęty na drugi rok filozofii Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika. Ostatecznie uzyskał tam tytuł magistra praw.
W 1951 przeniósł się na Uniwersytet Warszawski, mieszkając początkowo w podwarszawskim Brwinowie. Na ten czas (rok 1950) datuje się debiut Herberta. Wtedy na łamach „Dziś i Jutro” zostały opublikowane (notabene bez jego zgody) trzy jego wiersze: „Napis”, „Pożegnanie września” i „Złoty środek”. Wcześniej Herbert pisywał do gazet, m.in. do „Słowa Powszechnego”. Publikował recenzje teatralne, muzyczne, relacje z wystaw plastycznych. Pod pseudonimem “Patryk”, a potem pod własnym nazwiskiem pisywał w “Tygodniku Powszechnym”. Od 1950 do 1953 publikował w “Dziś i Jutro”, piśmie Stowarzyszenia PAX. Nie był jednak w stanie utrzymać się z pisarstwa, parał się więc wielu innych prac, został nawet płatnym krwiodawcą.
Debiut książkowy Herberta to tomik „Struna światła”, który ukazał się w roku 1956. Rok ten był w ogóle dla poety przełomowy. Jego tomik został przyjęty przychylnie, co poprawiło sytuację materialną poety. Herbert uzyskał także pomoc poety Jerzego Zawieyskiego, który załatwił mu przydział kawalerki I stypendium z puli Związku Literatów Polskich.
Za uzyskane pieniądze Herbert odbył swoją pierwszą podróż za granicę – w 1958 r. do Francji, Anglii i Włoch. Po powrocie napisał zbiór esejów „Barbarzyńca w ogrodzie” – plon ze swojej wyprawy. Od tej pory podróże stały się jego pasją. Wyjechał znowu w 1963 r. do Anglii, potem przeniósł się do Paryża, gdzie odebrał Nagrodę Kościelskich. W 1964 r. przebywał we Włoszech i w Grecji, potem wrócił do Polski. Zwiedził także Niemcy i USA, a po ożenieniu się w 1986 r. z Katarzyną
Dzieduszycką osiadł na jakiś czas w Berlinie. Później często zmieniał miejsca zamieszkania: przez jakiś czas, na początku lat 70., mieszkał w Warszawie, bywał w Grecji i w Niemczech. W 1986 przeniósł się do Paryża, gdzie współpracował z „Zeszytami Literackimi”. W 1989 wstąpił do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Do Polski wrócił w 1992 r.
W 1994 r. odbył ostatnią podróż – do Holandii, po której stworzył „Martwą naturę z wędzidłem”. Jego ostatni tomik poezji, „Epilog burzy”, ukazał się tuż przed jego śmiercią.
Zmarł 28 lipca 1998 r. w Warszawie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz