ORP " Groźny" 351

ORP " Groźny" 351
Był moim domem przez kilka lat.

środa, 1 grudnia 2021

Krzysztof Arciszewski

 9 grudnia 1592 roku w Rogalinie przyszedł na świat przyszły generał artylerii wojsk holenderskich i wojsk Rzeczypospolitej, a także poeta i pisarz - Krzysztof Arciszewski herbu "Prawdzic" (zm. 7 kwietnia 1656 roku pod Gdańskiem).

Urodzony w Rogalinie, w Wielkopolsce, w szlacheckiej rodzinie braci polskich Eliasza Arciszewskiego herbu "Prawdzic" i Heleny z Zakrzewskich. Rodzina Arciszewskich była bardzo zaangażowana w życie swojego kościoła - jego ojciec był pastorem w Śmiglu, pastorem Braci Polskich był także jego kuzyn Jonasz Szlichtyng.
Edukację odebrał w szkole braci polskich w Śmiglu i później (od roku 1608) we Frankfurcie nad Odrą. W latach 1621–1622 brał udział w wyprawie inflanckiej hetmana polnego litewskiego Krzysztofa Radziwiłła, na którego dworze służył od roku 1619.
Za zabójstwo dokonane wraz z bratem Eliaszem Młodszym na Kasprze Jaruzelu Brzeźnickim, (palestrancie, którego rzekome machinacje doprowadziły rodzinę Arciszewskich do ruiny) został skazany na infamię oraz banicję i wygnany z kraju.
W roku 1623 przybył do Holandii i osiadł w Hadze. Zapewne wtedy przeszedł na kalwinizm, którego wyznawcą został już do końca życia. Dzięki poparciu i pomocy finansowej hetmana Krzysztofa Radziwiłła podjął studia w dziedzinie inżynierii wojskowej i artylerii. Studiował również nawigację na uniwersytecie w Lejdzie. Brał udział w wojnie trzydziestoletniej po obu stronach konfliktu.
W końcu 1623, jako ochotnik, walczył w odsieczy Bredy, pod dowództwem księcia Maurycego Orańskiego.
W 1625 roku Arciszewski prawdopodobnie przez kilka godzin chodził po dnie Morza Północnego. Swoją wyprawę opisał w liście do Krzysztofa Radziwiłła. Arciszewski miał nurkować w pobliżu miejscowości Scheveningen. Podczas podwodnego spaceru Arciszewskiego miała ukłuć ryba ostrosz, gdy mężczyzna próbował uwolnić ryby z sieci rybackiej. Trujący jad ryby miał spowodować wielodniową chorobę szlachcica. Opis wyprawy Arciszewskiego wskazuje, że używał on skafandra do nurkowania pozwalającego na swobodne przemieszczanie się oraz używanie rąk. Nie wiadomo jakiego sprzętu używał Arciszewski. Jeśli opisywane wydarzenia były prawdziwe, to Krzysztof Arciszewski prawdopodobnie jako pierwszy człowiek w historii nurkował przez kilka godzin w morzu!
Po kilkumiesięcznym pobycie w Polsce (zima 1625/1626) udał się do Francji i kształcił się w Paryżu w zakresie artylerii. Pełnił funkcję tajnego wysłannika hetmana Radziwiłła na dworze francuskim, czym naraził się królowi Zygmuntowi III Wazie, co ponownie uniemożliwiło Arciszewskiemu powrót do Polski. W roku 1629, pod sztandarem francuskim, w oddziałach kardynała Richelieu, zdobywał protestancką twierdzę La Rochelle (co nie przeszkadzało mu samemu być protestantem).
W listopadzie roku 1629 zaciągnął się do służby holenderskiej w Kompanii Zachodnioindyjskiej w stopniu kapitana. Dotarł do Brazylii razem z 7-tysięczną ekspedycją wysłaną przeciw Hiszpanii i Portugalii. 13 lutego 1630 roku wraz z desantem wojsk Kompanii wylądował w Pernambuco. Brał udział w wielu bitwach i potyczkach. Szturmował twierdze Olinda i Recife. Pod jego dowództwem holenderski desant zajął wysepkę Itamaracá. Dzięki odwadze i waleczności, którą wykazywał się w boju, szybko awansował do rangi majora.
W roku 1633 powrócił do Niderlandów, gdzie ponownie zawierzono jego doświadczeniu i po awansowaniu do stopnia pułkownika jeszcze raz wysłano do Brazylii. Był tam zastępcą naczelnego wodza Sigismunda von Schkoppego.
Arciszewski na czele 366 ludzi obsadził ufortyfikowany przyczółek nazwany Fort Oranje, na cześć rodziny Oranje-Nassau (po odzyskaniu przez Portugalczyków przemianowany na Forte de Santa Cruz). Najsłynniejsze osiągnięcia militarne: zdobycie twierdzy Arrayal (Castello Real) i Porto Calvo (18 stycznia 1636), oblężenie Nazareth.
W roku 1637 został wicegubernatorem holenderskiej Brazylii, podwładnym hrabiego Maurycego de Nassau-Siegen. Przez pewien czas pełnił funkcję wodza naczelnego sił holenderskich w Brazylii, jednak różnica poglądów na sposób prowadzenia kampanii w Brazylii pomiędzy Arciszewskim a hrabią de Nassau doprowadziła do powrotu Arciszewskiego do Holandii w 1637 (Niderlandczyk bezustannie knuł przeciw Polakowi, zazdroszcząc mu zarówno wiedzy jak i szacunku jakim darzyli go podwładni).
W rok później zły obrót spraw na kontynencie południowoamerykańskim skłonił Niderlandy do ponownego wysłania do Brazylii, tym razem już generała Arciszewskiego. Gubernator de Nassau po raz kolejny poczuł się zagrożony i przeforsował w Radzie Politycznej kolonii zwolnienie Krzysztofa Arciszewskiego ze służby i odesłanie go do Holandii.
Decyzja Rady nie została uznana przez Stany Generalne (parlament holenderski), jednak ambicja Arciszewskiego nie pozwoliła mu na bierność i osobiście poprosił o dymisję.
Przez cały okres pobytu w Ameryce Arciszewski spisywał swoje obserwacje dotyczące plemion indiańskich, z którymi walczył ramię w ramię lub zetknął się na swej drodze. Zaniepokojony o losy tego dorobku w wypadku ewentualnej śmierci na polu bitwy, wysłał go statkiem do Holandii, do znajomego naukowca Gerarda Vossiusa. W roku 1642 w Amsterdamie ukazało się dzieło "Vossa De theologia gentili et physiologia christiana sive de origine et progressu idolatriae", w którym cytował on z entuzjazmem całe fragmenty przekazanych mu wcześniej notatek Polaka. Etnograficzne obserwacje Arciszewskiego były przyjmowane z wielkim zainteresowaniem przez środowisko naukowe XVII-wiecznej Holandii. Niestety wkrótce zostały zapomniane na z górą 200 lat.
W roku 1646 powrócił do Polski i przyjął ponowioną przez króla Władysława IV Wazę propozycję objęcia dowództwa artylerii koronnej. Wyznaczony do rady wojennej w 1648 roku.
Pod panowaniem Jana II Kazimierza Wazy uczestniczył w wojnach z kozaczyzną i Tatarami. We wrześniu roku 1648 podczas buntu Chmielnickiego dowodził obroną Lwowa, brał udział w odsieczy Zbaraża, walczył w bitwach pod Zborowem i Piławcami. Wykorzystując swoje doświadczenia wyniesione ze służby w Brazylii, wprowadził wiele reform i udoskonaleń w dziedzinie artylerii i budowy fortyfikacji.
Ambicja Arciszewskiego po raz kolejny wzięła jednak górę. Na skutek otwartego konfliktu z kanclerzem wielkim koronnym Jerzym Ossolińskim, podówczas mianowanym generalissimusem, w roku 1650 złożył dymisję z zajmowanych stanowisk i odsunął się w zacisze rodzinne.
Utalentowany poeta, napisał m.in. "Wiersze, ktoremi Ich Mość PP. K. i Eliasz Arciszewscy, z ojczyzny in exilium idąc i w okręt wsiadając, rodzice bardzo żałosne żegnali".
Zmarł w roku 1656 i wedle jego życzenia został pochowany w kościele braci czeskich w Lesznie ale wkrótce po jego śmierci, gdy miasto, w odwecie za pomoc wojskom szwedzkim podczas potopu, zostało podpalone, spłonął również kościół braci czeskich, a wraz z nim trumna z ciałem Arciszewskiego...
Może być zdjęciem przedstawiającym mapa

Brak komentarzy: