Palmiry, niewielka wieś w okolicach Warszawy, w której Niemcy dokonali masowych zbrodni, głównie popełnionych na członkach stołecznej inteligencji. Ofiarami byli w większości więźniowie Pawiaka. Przed egzekucją zostali przekonani, że jadą na roboty rolne do Niemiec lub są przewożeni do innego więzienia. Aby uwiarygodnić oszustwo osadzeni mieli wydawane przedmioty osobiste, plecaki, walizki oraz żywność. Dopiero po przybyciu na miejsce egzekucji więźniowie dowiadywali się jaki czeka ich los.
Rozstrzelanie przeprowadzał pluton policji lub SS nad wykopanym po środku polany dołem. Ofiary miały skrępowane ręce i zasłonięte oczy.Po wykonaniu egzekucji miejsce zbrodni było starannie ukrywane, zakopane doły były przysypywane igliwiem i sadzono na nich sosny.
Kaźń w Palmirach trwała od grudnia 1940 do lipca 1941 roku, jednak największa egzekucja miała miejsce w dniach 
i 
czerwca 
roku. Od niemieckich kul zginęło wówczas około 370 osób
Wśród ofiar znaleźli się między innymi Janusz Kusociński, sportowiec, złoty medalista igrzysk olimpijskich z 1932 r. w Los Angeles, marszałek Sejmu Maciej Rataj, działacz socjalistyczny i poseł Mieczysław Niedziałkowski. Pierwsze prace ekshumacyjne w Palmirach rozpoczęto jesienią 1945 roku. Z 24 zbiorowych mogił wydobyto więcej niż 1700 ciał ofiar, z których jedynie część udało się zidentyfikować.Fot.1 Janusz Kusociński
Fot.2 transport więźniów do Palmir
Fot.3 Mieczysław Niedziałkowski
Fot.4 Maciej Rataj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz