Podczas przemowy głowy państwa w Sejmie, poseł KO Marcin Józefaciuk, przećpany i podziarany pajac w stroju klauna, nie siedział w ławie lecz ceremonialnie bujał się stojąc z kubkiem kawy w ręku.
Brakowało jeszcze Krzywonos obróconej tyłem.
To chorzy ludzie, bezwstydni psychopaci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz