24 lutego 1990 w wieku blisko 83 lat zmarł inżynier Stefan Gajęcki. Był konstruktorem, technologiem, sportowcem i organizatorem sportu motorowodnego w Polsce.
W wieku 13 lat wykonał działający do dziś(!) model maszyny parowej. Interesował się techniką, ale również sportami wodnymi. Z czasem stał się konstruktorem, wykonawcą i pierwszym użytkownikiem silników, które napędzały łodzie i samochody.
Swój zakład doświadczalno-konstrukcyjny prowadził do końca 1989 r., zajmując się przede wszystkim remontami silników. Stan zdrowia inżyniera pogorszył się nagle, co doprowadziło do jego śmierci dokładnie 33 lata temu. Krótko przed odejściem powiedział: "Tyle miałem jeszcze do zrobienia." Pochowany jest na Starych Powązkach (kwatera 56, rząd 1, grób 20).
Na zdjęciu Stefan Gajęcki z rodziną w samochodzie GAD 500 autorskiej konstrukcji. Lato 1954 r.
Źródło: tekst i zdjecie: Automobilista
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz