ORP " Groźny" 351

ORP " Groźny" 351
Był moim domem przez kilka lat.

sobota, 29 marca 2025

Janina Przysiężniak

 

Ta piękna kobieta na zdjęciu nazywa się Janina Przysiężniak. Będąc w 7 miesiącu ciąży, była okrutnie torturowana i zamordowana przez komunistów. Jej jedyną winą, było, że zakochała się w człowieku, którego chcieli zabić „sowieccy wyzwoliciele” i ich polskojęzyczna agentura z PPR, a on nie pozwolił im dać się zabić. Znacie tę tragiczną historię? Cofnijmy się do 30 marca 1945 r. J.Przysiężniak ma 22 lata, jest w siódmym miesiącu ciąży. Ojcem dziecka jest porucznik Franciszek Przysiężniak „Ojciec Jan”, wybitny dowódca partyzancki (Narodowej Organizacji Wojskowej) walczący z Niemcami na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. W 1944 r., po rozpoczęciu okupacji sowieckiej, F.Przysiężniak, nie podjął walki i nie uczestniczył w rozpoczynającym się Powstaniu Antykomunistycznym. Był jednak poszukiwany przez NKWD. Aresztowany w 1944 roku uciekł z sowieckiego więzienia. NKWD i polskojęzyczna agentura z UB i PPR nie byli wstanie ponownie aresztować F.Przysiężniaka. Dlatego w Wielki Piątek 30 marca 1945 roku, ubecy aresztowali 22-letnią Janina Przysiężniak, żonę Franciszka Przysiężniaka. J.Przysiężniak, nie chciała podać miejsca pobytu męża. POMIMO WIDOCZNEJ CIĄŻY, była przesłuchiwana i OKRUTNIE TORTUROWANA przez całą noc. Rankiem 31 marca, ubecy odwieźli Janinę Przysiężniak do Kuryłówki. Gdy "Jaga" wysiadła z samochodu, ubecy rozkazali jej iść do domu rodziców, gdzie była zatrzymana. Niczego niespodziewająca się kobieta, po przejściu kilku metrów, została zabita, serią z pepeszy w plecy. Następnie ubecy szybko uciekli w kierunku Leżajska. W tym czasie w kościele odbywała się spowiedź wielkanocna. W świątyni przebywało wielu partyzantów. Gdy usłyszeli strzały, natychmiast udali się do centrum wsi. Janina Przysiężniak wciąż żyła, gdy pod domem znaleźli ją Jerzy Zadzierski "Wołyniak" i Józef Krzysztanowicz "Hanys", żołnierze walczący w Powstaniu Antykomunistycznym. Dziewczyna przed śmiercią zdołała im opowiedzieć o wydarzeniach i powiedziała, że strzelał do niej ubowiec z Niska o nazwisku Machaj. Później skonała na ich rękach. W Wielki Poniedziałek 2 kwietnia 1945 r. odbył się pogrzeb Janiny Przysiężniak, który przemienił się w wielką patriotyczną i antykomunistyczną manifestację. Brali w nim udział partyzanci z wielu oddziałów, umundurowani, uzbrojeni i przygotowani do walki z NKWD i UB. Powstańcy, nieśli trumnę całą drogę i zrobili szpaler przed wejściem do kościoła, a przy grobie zmarłej oddali salwy honorowe. Zamordowanie żony i dziecka, spowodowało, że „Ojciec Jan”, zaczął walczyć z komunistami. Jego oddział brał udział w jednej z większych bitew Powstania Antykomunistycznego, bitwie pod Kuryłówką, kiedy to partyzanci, rozbili oddział NKWD, zabijając 57 Sowietów. Andrzej Machaj- ubek-komunista, który zamordował Janinę Przysiężniak, został zastrzelony latem 1945 roku, podczas ataku powstańców na posterunek Milicji Obywatelskiej w Kamieniu. Cześć i chwała bohaterom. Hańba ich komunistycznym mordercom. za Szymon Zyberyng
Zdjęcie

Brak komentarzy: