"Aresztowano mnie i kilkunastu kolegów. Pierwsze dziesięć dni przesiedziałem w piwnicy więzienia „Pod Matką Boską”, następnie przetransportowano mnie do „Brygidek”. W obu więzieniach panowały straszne warunki. Cele zapchane były szczelnie ludźmi brudnymi, zawszonymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz