Bez jego wojskowych i politycznych talentów Polska w ogóle by nie powstała. Karierę zaczynał jako władca niewielkiego państewka, obejmującego obszarem tylko jedną prowincję. Niezbyt zamożną i odciętą od szlaków handlowych. W toku trwających całe dekady podbojów zajął znaczną część Pomorza, Mazowsze, Śląsk i Małopolskę. U schyłku życia panował nad państwem o granicach bardzo już zbliżonych do dzisiejszej Rzeczpospolitej.
W bitwach odwoływał się do podstępu. Pozorował ucieczkę jednego oddziału, a gdy wróg łapał przynętę, uderzał resztą sił na jego tyły, bądź flanki. W 967 roku odniósł wielki sukces w walkach z Wolinianami. Potem, w potyczce pod Cedynią, pobił też margrabiego Hodona. Najprawdopodobniej odparł nawet pierwszą próbę niemieckiej inwazji na Polskę.
WIĘCEJ O TYM, a także o innych wielkich wodzach z historii Polski przeczytasz tutaj: https://wielkahistoria.pl/najlepsi-dowodcy-w-dziejach-pols…/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz