02.01.1570 r.
W zemście za tajne pertraktacje rady miejskiej Nowogrodu Wielkiego z Litwą do miasta wkroczył car Iwan Groźny na czele oddziałów opriczników, którzy rozpoczęli trwające 5 tygodni grabieże i mordy tysięcy mieszkańców.
Gdy arcybiskup Pimen, witając w Nowogrodzie Wielkim cara Iwana Groźnego, próbował go pobłogosławić, władca odmówił i nazwał duchownego zdrajcą. Monarcha doczekał do końca nabożeństwa, a następnie ograbił cerkiew Pimena, jego samego zaś pozbawił całego majątku. Potem Iwan i jego oprycznicy (członkowie oddziałów powołanych do tłamszenia bojarskiej opozycji) rozpoczęli grabież i rzeź miasta. Wrzucali związanych mieszkańców, w tym kobiety i dzieci, pod lód skutej rzeki Wołchow albo zabijali ich toporami i rohatynami. Powodem masakry było podejrzenie cara, że miasto chce się oddać pod opiekę Litwy po cofnięciu mu przywilejów. Historycy szacowali, że zamordowanych zostało kilkadziesiąt tysięcy ludzi, ale nowsze ustalenia mówią o kilku lub kilkunastu tysiącach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz