·
Pomnik Hawryły Hołubka w Grebaninie.
Hawryło Hołubek, Gabriel Hołubek (ukr. Гаврило Голуб, Габриель Голубек; zm. 24 stycznia 1588 roku w Byczynie – rotmistrz kozacki w służbie polskiej, nazywany: Drugi Słowieński Scewola, Kozak Sarmackiego pola, Hołub, Hołubok - poległ w bitwie pod Byczyną.
W rejestrze 1578 roku nie był wymieniany. Jednak już w 1579 roku wziął udział w wojnie z Rosją w randze setnika. Brał udział w zdobyciu Połocka, potem wchodził w skład jego załogi, a następnie jego zagon wchodził w skład straży przedniej wojsk polskich. Wziął udział w szturmie Wielkich Łuków (1580), po czym został oddany pod komendę Filona Kmity, przemierzając szlak bojowy aż po oblężenie Pskowa.
Po zakończeniu wojny stacjonował w Mołdawii. Należał tam do stronników Jana Zamoyskiego w konflikcie ze Zborowskimi. Stąd też i w konflikcie z Maksymilianem Habsburgiem stanął po stronie hetmańskiej. W kampanii antyhabsburskiej 1587/88 był dowódcą załogi zamku w Rabsztynie.
Kuszony przez arcyksięcia Maksymiliana obietnicami licznych korzyści w zamian za przejście na jego stronę, oświadczył:
Więcej zdradziec w Polsce już nie ma, wszyscy u ciebie.
Kiedy Maksymilian odszedł pod Kraków, Hołubek urządził pod Olkuszem zasadzkę na transport jego posiłków i pokonał jego osłonę w znacznej potyczce, ponadto czynił liczne podjazdy pod miejsca kwaterunku zwolenników arcyksięcia. Dowiedziawszy się o odstąpieniu Maksymiliana od stolicy, dołączył do głównych pościgowych. Brał udział w bitwie pod Byczyną, w której - poległ na miejscu bitwy otrzymawszy postrzał z półhaka w głowę (według relacji Farensbacha - trzy postrzały w głowę), według innej wersji został ciężko ranny w bitwie pod Byczyną i zmarł wkrótce potem w Grębaninie.
W Grębaninie - miejscu jego pochówku, przy kościele parafialnym znajduje się jego pomnik - obelisk - nagrobek z napisem - wierszem ks. Stanisława Grochowskiego:
Ja tu Hawryłko leżę,
Hołubkiem mnie zwano,
Zabitem pod Byczyną,
a tu mnie schowano.
Sowicie się swej krzywdy
Polacy pomścili
Mnie gołąbka pomściwszy
Orła ułapili.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz