31 maja 1915 roku w okolicach Warszawy pod Bolimowem Niemcy użyli przeciwko wojskom rosyjskim gazu bojowego – chloru. Był to największy atak z użyciem gazu bojowego przez niemieckie wojska na froncie wschodnim podczas I wojny światowej.
Pierwszy atak gazowy Niemcy przeprowadzili już w styczniu 1915 roku, jednak ze względu na niską temperaturę oraz śnieg okazał się on nieskuteczny. Atak gazowy ponowiono 31 maja 1915 roku, wypuszczając chlor z 12 tysięcy butli, a jego skutkiem była śmierć kilku tysięcy żołnierzy rosyjskich.
Jak podaje Urząd Gminy w Bolimowie według niektórych źródeł, w wyniku starć w bitwie pod Bolimowej mogło zginąć w sumie około 70 tysięcy żołnierzy. Warto dodać, że świadectwem tragicznych w skutkach wydarzeń w bitwie pod Bolimowej w 1915 roku są wykonane z butli po chlorze dzwony strażackie, które znajdują się na Rynku w Bolimowie, jak również liczne cmentarze, mogiły oraz ślady po okopach oraz ziemiankach.
Bitwa pod Bolimowem mimo ogromnych - jak na front wschodni - strat jakie ponieśli Niemcy i Rosjanie, pozostała nierozstrzygnięta i była jeszcze jednym symbolem bezsensownej wojny i środków technicznych, jakie wykorzystywano do zwalczania za wszelką cenę wroga.
Zdjęcie: Niemiecki atak gazowy na froncie wschodnim, źródło: plik udostępniony jest na licencji Creative Commons: Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 3.0 Niemcy – Bundesarchiv, Bild 183-F0313-0208-007 / CC-BY-SA 3.0, za Wikimedia Commons.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz