Istotnie, tu w kraju Sobieskiego, dobry Niemiec – a za takiego chciałbym przecież uchodzić – nigdy nie może czuć się tu jak u siebie w domu, z powodu tak bardzo ostentacyjnie występującej sympatii dla Francji, którą prawdziwy Polak, że tak powiem, wyssał już z mlekiem matki (...) Prawdziwy bowiem Polak jest przyjacielem i wielbicielem Francuzów i dlatego z drugiej strony wrogiem Niemców bardzo ich nienawidzącym”.
Autorem powyższego cytatu zawartego w liście do niemieckich kapucynów jest Anicent Kopliński (zdjęcie) (Adalbert Koplin) zakonnik kapucyn warszawskiego klasztoru przy ulicy Miodowej, do którego w nocy z 26 na 27 czerwca weszli gestapowcy. Aresztowano 22 zakonników, w tym Koplińskiego. Wszyscy trafili do aresztu na ulicy Pawiej. Anicent trafił następnie do KL Auschwitz, gdzie został zagazowany 16 października 1941 roku.
Boguś
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz