Od 2 sierpnia trwa coraz słabsza obrona gmachu PWPW, z którego wycofują się oddziały powstańcze. W czasie wycofywania się ginie porucznik Czesław Lech. Niemiecki oddział liczący 1600 żołnierzy opanowuje budynek. Życie aresztowanych przez hitlerowców powstańców kończy się rozstrzelaniem. W budynku przy ulicy Okopowej dokonuje się selekcja, w wyniku której osoby starsze i niedołężne również zostają rozstrzelane. Podczas szturmu na szpital zlokalizowany w podziemiach gmachu PWPW ginie doktor pediatra Hanna Petrynowska. Pozostałe grupy powstańcze, które wcześniej opuściły gmach przystąpiły do obrony pozycji przy ulicach Zakroczymskiej i Przyrynek. W Śródmieściu trwa silny nieprzyjacielski ostrzał, szczególnie dotkliwy w rejonie Placu, Napoleona, ulicy Marszałkowskiej, Świętokrzyskiej, Jasnej oraz Sienkiewicza . Jak podaje generał Tadeusz Komorowski "Bór" w swojej depeszy do Londynu, na dzielnicę tego dnia spadło 12 pocisków o wadze 1600 kilogramów każdy. Dotkliwy jest także ostrzał ulicy Twardej oraz Powiśla. Niemcy szturmują rejon Dworca Pocztowego przy ulicy, Żelaznej, fabryce Bormanna na ulicy Towarowej oraz rejony ulic Książęcej i Poznańskiej , jednak bez efektu. Powstańcy pod dowództwem porucznika Zbigniewa Bryma "Zdunina" tymczasowo opanowują nawet Plac Zawiszy, szybko się jednak muszą wycofać. Na zachodzie Niemcy zostają wyparci poza ulicę Towarową. W rejonie Dolnego Mokotowa oddział dowodzony przez podpułkownika Bolesława Gancarza próbuje nacierać od ulicy Podchorążych i Czerniakowskiej w Kierunku Łazienek i ulicy 29 listopada w celu połączenia się ze Śródmieściem. Akcja nie powodzi się jednak i pod silnym ostrzałem niemieckim załamuje się. Tego samego dnia celem hitlerowców stają się również Sadyba i Wilanów. Na Górnym Mokotowie walki trwają bez zmian, jednak ogień niemiecki jest silniejszy niż w dniach poprzednich. Pod szczególnym ostrzałem są Szpital Elżbietanek na ulicy Goszczyńskiego oraz gmach szkół powszechnych przy ulicy Woronicza. Walki na Żoliborzu przebiegają bez większych zmian.
Na zdjęciu Mokotów, okolice ulicy Puławskiej.
Boguś
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz