25/26 sierpnia 1943 r. w okolicach Ożarowa podporządkowany Zgrupowaniu Partyzanckiemu AK ,,Ponury'' oddział partyzancki Narodowej Organizacji Wojskowej pod dowództwem wachmistrza "Tarzana" TOMASZA WÓJCIKA [na zdjęciu] zniszczył dwa niemieckie samochody sztabowe, likwidując ośmiu oficerów i żołnierzy Wermachtu, w tym generała porucznika Kurta Rennera - dowódcę 174 Dywizji Rezerwowej Wehrmachtu stacjonującej w Lublinie. Generał porucznik Renner był najwyższym rangą dowódcą niemieckim, którego udało się zlikwidować polskim partyzantom w czasie II wojny światowej.
"Tarzan rozpoznaje przez lornetkę mundurowych Niemców. Przebrany za żandarma " Urwis" podnosi "lizak" i zatrzymuje samochody. Niemcy zorientowali się jednak, że to zasadzka. Kilku SS-manów zdążyło uskoczyć do rowu i otworzyć do partyzantów ogień."Tarzan" nie rezygnuje z walki. Widzi wśród Niemców generała i za wszelką cenę chce go dostać. Przeskakuje przez szosę. Niemcy dostawszy się w dwa ognie, są bezradni. Bronią jednak generała do upadłego. W końcu generał ginie od serii "Tarzana". Partyzanci zdobywają cztery mp, 8 pistoletów i ważne dokumenty. Okazało się, że zabity generał to Kurt Renner."
--- Cytat zaczerpnięty ze wspomnień Leszka Popiela "Antoniewicza".
/Marta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz