19 WRZEŚNIA 1939 r.
"[19 września] Na ulicy Wielkiej [w Wilnie] zauważyliśmy kilkusetosobową gromadę mężczyzn. Powiewali czerwonymi flagami i wznosili jakieś okrzyki. Niektórzy byli wyposażeni w karabiny. Po zbliżeniu się do nich, stwierdziliśmy, że to Żydzi. Prawie wszyscy na rękawach nosili czerwone opaski. Z okien żydowskich mieszkań zwisały czerwone flagi. Przed Ostrą Bramą spotkaliśmy pierwsze sowieckie czołgi.
(...)
W bolszewickich urzędach zaroiło się od miejscowych Żydów. Z nich rekrutowała się »ludowa milicja« i oni dostarczali do NKWD informacje o »wrogim w stosunku do ZSRR polskim elemencie«. Władzę sowiecką uważali za swoją i otwarcie cieszyli się z naszej klęski. Często pod naszym adresem kierowali różnego rodzaju pogróżki i drwili z naszych narodowych i duchowych wartości. Na każdym kroku oznajmiali, że skończyło się już »nasze panowanie«.
Małe Żydziaki mnie i moich kolegów określali »wstrętnymi polskimi mordami«. Za pobicie lub obrazę Żyda groziło więzienie lub Syberia.
(...)
28 października Moskwa przekazała Wilno i długi, biegnący z północy na południe pas zachodniej części naszego województwa Litwie. Do miasta wkroczyły wojska litewskie. (...) Życie włączonych do Litwy miast i miasteczek wróciło do normy. Nad żydowskimi sklepami powiewały trójkolorowe litewskie flagi i co dziwne - wywieszali je ci sami ludzie, którzy przed kilkoma dniami nosili czerwone opaski."
"Żyd współczesny nie może życ bez antysemityzmu. Jeśli antysemityzm gdzieś nie istnieje - on go stworzy." - Isaac Bashevis Singer.
---
Źródło tekstu: Henryk Sobolewski, "Z ziemi wileńskiej przez świat GUŁagu", Gdańsk 1999, s. 9, 14, 15, 17.
Fotografia: Wejście Litwinów 28 października 1939 r. do Wilna. Brama owinięta dębowymi liśćmi naprzeciwko ówczesnej ulicy Mickiewicza (obecnie al. Giedymina).
(TO)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz