We wrześniu 1939 r. brunatne Niemcy i czerwona Rosja napadły na Polskę bez wypowiedzenia wojny. W publicystyce, zwłaszcza w mediach społecznościowych, słyszy się często zarzut jakoby Polska po 17.09.1939 r. nie wypowiedziała wojny ZSRR i co miało różne złe następstwa, bowiem polscy wojskowi pochwyceni przez Rosjan nie mogli korzystać z przywileju jeńca wojennego, jak to definiowały konwencje haskie i zostali zamordowani. Pomijając taki "drobiazg", że ZSRR nie uznawał tych konwencji, udawał, że wojny z Polską nie prowadzi, a polscy wojskowi są tylko "internowani" (nikt nie napisał, że "internowanych" wolno mordować) to trzeba wyjaśnić, że państwo napadnięte wojny nie wypowiada, ono informuje, że znalazło się w stanie wojny bowiem zostało napadnięte.
.....................
Orędzie Prezydenta RP z 1 września 1939 r.
Obywatele Rzeczypospolitej!
Nocy dzisiejszej odwieczny wróg nasz rozpoczął działania zaczepne wobec Państwa Polskiego, co stwierdzam wobec Boga i historii.
W tej chwili dziejowej zwracam się do wszystkich obywateli Państwa w głębokim przeświadczeniu, że cały Naród w obronie swojej Wolności, Niepodległości i Honoru skupi się dokoła Wodza Naczelnego i Sił Zbrojnych, oraz da godną odpowiedź napastnikowi, jak to się już nieraz działo w historii stosunków polsko-niemieckich.
Cały Naród Polski, pobłogosławiony przez Boga, w walce oswoją świętą i słuszną sprawę, zjednoczony z Armią, pójdzie ramię przy ramieniu do boju i pełnego zwycięstwa.
/-/ Ignacy Mościcki
…………………………………….
Orędzie Prezydenta RP z 17 września 1939 r.
Obywatele!
Gdy armia nasza z bezprzykładnym męstwem zmaga się z przemocą wroga od pierwszego dnia wojny aż po dzień dzisiejszy, wytrzymując napór ogromnej przewagi całości bez mała niemieckich sił zbrojnych, nasz sąsiad wschodni najechał nasze ziemie, gwałcąc obowiązujące umowy i odwieczne zasady moralności.
Stanęliśmy tedy nie po raz pierwszy w naszych dziejach w obliczu nawałnicy zalewającej nasz kraj z zachodu i wschodu.
Polska, sprzymierzona z Francją i Anglią, walczy o prawo przeciwko bezprawiu, o wiarę i cywilizację przeciwko bezdusznemu barbarzyństwu, o dobro przeciwko panowaniu zła na świecie. Z walki tej, wierzę w to niezłomnie, wyjść musi i wyjdzie zwycięsko.
Obywatele! Z przejściowego potopu uchronić musimy uosobienie Rzeczypospolitej i źródło konstytucyjnej władzy. Dlatego, choć z ciężkim sercem, postanowiłem przenieść siedzibę Prezydenta Rzeczypospolitej i Naczelnych Organów Państwa na terytorium jednego z naszych sojuszników. Stamtąd, w warunkach zapewniających im pełną suwerenność, stać oni będą na straży interesów Rzeczypospolitej i nadal prowadzić wojnę wraz z naszymi sprzymierzeńcami.
Obywatele! Wiem, że mimo najcięższych przejść, zachowacie, tak jak dotychczas, hart ducha, godność i dumę, którymi zasłużyliście sobie na podziw świata.
Na każdego z was spada dzisiaj obowiązek czuwania nad honorem Naszego Narodu, w najcięższych warunkach.
Opatrzność wymierzy nam sprawiedliwość.
/-/ Ignacy Mościcki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz