23 czerwca 1944 roku podczas lotu nad Normandią zaginął 30 letni polski pilot Aleksander Chudek ( zdjęcie). Służył w legendarnym Dywizjonie 303.Tego dnia wykonywał on rutynowy lot ,z którego nie powrócił do bazy. Przypuszczano, że został zestrzelony i trafił do niemieckiej niewoli. Kiedy jednak po wojnie nie wrócił do Anglii uznano go za poległego. Sprawa jednak wyjaśniła się po jakimś czasie, gdy okazało się, że na jednej z farm rozbił się płonący samolot z pilotem, którego nazwiska nikt nie znał. Na podstawie numeru ewidencyjnego
wraku stwierdzono, że był to Spitfire
Aleksandra Chudka. Ciało pilota złożono zawinięte w spadochron na miejscowym cmentarzu.
23 czerwca 2009 r. w Roucamps
odsłonięto pamiątkową tablicę ku jego czci.
Symboliczny grób lotnika znajduje się na cmentarzu parafialnym w Czemiernikach.
Chudek miał na swoim koncie 10 zestrzeleń niemieckich samolotów.
/Boguś
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz