92 lata temu po raz pierwszy rozstrzygnięto konkurs Miss Polonia. Tytuł trafił do skromnej urzędniczki Władysławy Kostakówny, która pokonała takie sławy, jak Helenę Daszyńską - córkę Ignacego. Jej sukces pomógł także w rozwoju kariery fotografa Benedykta Jerzego Dorysa, którego była pierwszą modelką. To właśnie dzięki jego zdjęciu, które wysłano na konkurs, Kostakówna trafiła do pamiętnego finału w hotelu „Polonia”! Jedynymi osobami, które nie były zachwycone zwycięstwem urzędniczki, byli jej przełożeni. Ponoć zastępy ciekawskich, którzy chcieli na żywo zobaczyć królową piękności, przeszkadzały w pracy biura na tyle, że trzeba było przenieść jej stanowisko pracy, by adoratorzy nie przechodzili przez cały budynek. W przeciągu lat Kostakówna udzielała się społecznie, a podczas wojny została szyfrantką i stałym agentem sieci morskiej w stopniu podporucznika. Jako jedyna Polka została wyróżniona francuską Legią Honorową. Prasa we Francji okrzyknęła ją wtedy bohaterką ruchu oporu!
Zgadniecie, jaki słynny literat wymyślił nazwę Miss Polonia?
---
Zdjęcie: Miss Polonia 1929 Władysława Kostakówna z mężem. Koncern Ilustrowany Kurier Codzienny - Archiwum Ilustracji, Narodowe Archiwum Cyfrowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz