ORP " Groźny" 351

ORP " Groźny" 351
Był moim domem przez kilka lat.

sobota, 28 lipca 2018

Piosenkarka Magda Umer.


Piosenkarka Magda Umer.
Jej dziadek, Wincenty, został zlikwidowany na rozkaz Polskiego Państwa Podziemnego, tuż po wojnie, za uciskanie polskiej ludności i służalczość wobec sowieckiego okupanta.
Jej ciotki - Wanda i Henryka Umer - były komunistycznymi działaczkami, zaangażowanymi w budowę komunistycznej, socjalistycznej Polski.
Jej ojciec, Edward Umer, funkcjonariusz UB, po wojnie najpierw zajmował się zwalczaniem polskich patriotów walczących z sowieckim okupantem, następnie był komunistycznym funkcjonariuszem informacji wojskowej, osobą wysoko postawioną w strukturach PRL.
Brat Edwarda i wujek Magdy Umer - Adam Umer (występował pod nazwiskiem Humer) - był przed wojną członkiem nielegalnej Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, dążącej do zniszczenia niepodległości Polski. W partii tej współpracował z Ozjaszem Szechterem, ojcem Adama Michnika. Po wojnie - zbrodniarz stalinowski (tak jak brat Adama Michnika - Stefan). W odróżnieniu od Stefana, nie zdążył jednak uciec z kraju przed wymiarem sprawiedliwości i został w latach 90-tych skazany za swoje zbrodnie i torturowanie więźniów politycznych. ,,Stosował m. in. bicie nahajką zakończoną stalową kulką oraz drutem kolczastym w piersi i krocze." Jak pisała WP: ,,Humer zatwierdził akt oskarżenia wobec rtm. Witolda Pileckiego, zamordowanego następnie strzałem w tył głowy w więzieniu mokotowskim w Warszawie. Taka sama śmierć spotkała też przedwojennego polityka narodowego Adama Doboszyńskiego, nad którym Humer znęcał się ze szczególnym bestialstwem. Innego narodowca - Tadeusza Łabędzkiego 9 czerwca 1946 r. zakatował na śmierć, a jego ciało zostało następnie wywiezione potajemnie z aresztu przy ul. Rakowieckiej i zrzucone do bezimiennego dołu śmierci na warszawskiej "Łączce". Adam Humer osobiście torturował również więźniów-księży, w tym ordynariusza kieleckiego, biskupa Czesława Kaczmarka, któremu podczas pokazowego procesu komuniści zarzucili szpiegostwo."
Dzisiaj Magda Umer histerycznie nawołuje Polaków do wychodzenia na ulicę przeciwko pisowskiej reformie sądów.
Co w rodzinie to nie zginie.

Brak komentarzy: