ORP " Groźny" 351

ORP " Groźny" 351
Był moim domem przez kilka lat.

niedziela, 31 października 2021

Zbliżył się również do leżącego na ulicy chłopca - odwinął mu kołnierz na karku i strzelił".

 28 października 1943 roku pod murami Starej Synagogi na krakowskim Kazimierzu Niemcy rozstrzelali 30 Polaków. Był to odwet za zastrzelenie Eberhardta Goddaua- kierownika miejscowego Arbeitsamtu (urzędu pracy), konfidentki Gestapo oraz pocztowca Weigla.

Wspomina Leon Szewczyk:
"Nadjechał mały samochód gestapo, w ślad za nim ukazało się auto ciężarowe kryte płótnem. Znajdowaliśmy się naprzeciw bożnicy. Na jej dziedziniec wiodła nieduża bramka. Przed tą właśnie bramką zatrzymało się auto. ... Do samochodu zbliżył się gestapowiec - w tej chwili z auta wyszło 10 ludzi. Sprowadzono ich bramką w dół dziedzińca bożnicy. ... Padła komenda i usłyszałem huk strzałów. Jak przez mgłę widziałem drugą grupę 10 osób wychodzącą z auta. I znowu komenda, strzały, płacz i wołanie ofiar; "Jezus, Maria!" Nagle przebiegły koło mnie trzy uciekające postaci. Dwaj biegnący mężczyźni znikli w ul. Szerokiej, jeden padł rażony kulą kilka kroków ode mnie. Patrzyłem na niego: był to młody chłopak, w porządnym, cywilnym ubraniu (nie w stroju więziennym, jak inni). Żył jeszcze, usiłował się dźwignąć. Ale Niemcy czuwali. ... Po egzekucji jeden z gestapowców, silnie wstawiony, obchodził wszystkich pomordowanych, strzelając do każdego po kolei. Zbliżył się również do leżącego na ulicy chłopca - odwinął mu kołnierz na karku i strzelił".
Boguś
Może być zdjęciem przedstawiającym na świeżym powietrzu i ceglany mur

Brak komentarzy: