Bary mleczne

 Niepodległa

Ostoja żywienia

Bary mleczne - dla Polaków zwykłe lokale, gdzie można tanio (w miarę...) zjeść tradycyjny obiad, dla cudzoziemców odwiedzających Polskę - niemalże kulinarna machina czasu. Ich idea sięga końca XIX wieku - w 1896 roku Stanisław Dłużewski, rolnik i hodowca bydła, założył w Warszawie Mleczarnię Nadświdrzańską (przy Nowym Świecie, w miejscu obecnego BGK). Tanie, proste jedzenie (w dodatku świeże i zdrowe) w barach mlecznych zyskało niezwykłą popularność w czasach międzywojennych oraz w PRL. Dziś bary mleczne balansują na granicy opłacalności (dotacje państwowe niestety nie wystarczają), choć nie można powiedzieć, że nie cieszą się popularnością. Przez pewien czas, zwłaszcza w początkowych latach kapitalizmu, bary mleczne były traktowane raczej jako lokalne podrzędne, dla biednych, a Polacy z nieco zasobniejszymi portfelami woleli żywić się na sposób zachodni - hamburgerami, pizzami, "chińczykami" czy kebabami. Dziś bary przechodzą swego rodzaju renesans - chętnie stołują się w nich urzędnicy, jadają studenci jak i ci, którzy liczą każdy grosz; niektórzy mówią, że stały się symbolem społecznego egalitaryzmu i pewnej nostalgii za dawnymi czasami. I nic dziwnego - pizza i hamburger są smaczne, ale czasem w końcu większość z nas zatęskni za swojskimi plackami ziemniaczanymi, pierogami, naleśnikami czy zupą.

Bary przyciągają również zagranicznych turystów jak miód niedźwiedzia - w wielu takich miejscach wciąż jeszcze można poczuć pewną nutkę PRL (choćby w wystroju), tu też na wyciągnięcie ręki są najpopularniejsze dania kuchni polskiej w wersji budżetowej.

A Wy? Kiedy ostatnio odwiedziliście bar mleczny?

________

Bar mleczny „Łódzki” przy al. Świerczewskiego 82 (obecnie al. „Solidarności”) w Warszawie, ok. 1971, ""Poznaj Warszawę. Wola, Krajowe Wydawnictwo Czasopism RSW "Prasa", Warszawa 1971, s. 164