Wyspa węży. napisał coś i został onuca, ruskim agentem i gorzej. Wyszło, że miał rację. Nikt go nie przeprosił.
Bucza. Korwin coś napisał, to oberwał jeszcze bardziej jak przy wyspie węży. I co wyszło? Czeski najemnik powiedział co było. Znowu potwierdziło się to, co opisywał . Czy ktoś przeprosi? Oczywiście, że nie.
Ale jest jeden wniosek. Władze ukraińskie, to zakłamane kurwy, jeszcze gorsze jak te po stronie rosyjskiej (o czym pewna grupa wiedziała i uświadamiała resztę, za co obrywała i obrywa od najgorszych). Dodam od siebie, że nie wierzę w to, że nasze służby nie znały prawdy od początku. Przez 1.5 roku kłamali, kłamią nadal i będą kłamać. To są takie same śmieci jak te ukraińskie, bez względu, z którego obozu politycznego!
legaartis.pl/blog/2024/07/0
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz