29 sierpnia 2015: czy ktoś za to odpowie przed trybunałem?
Był to jeden z najbogatszych krajów kontynentu afrykańskiego-Libia. Przyjeżdżali tam do pracy nawet z Ukrainy. Benzyna była tańsza niż woda, była bezpłatna opieka medyczna, silna opieka socjalna.
Ale były dwa niuanse.
Przywódca kraju Muammar Kaddafi nie lubił Amerykanów. W Libii była też ropa naftowa. Dużo ropy. I USA i ich sojusznicy zdecydowali, że w Libii jest dużo ropy, ale mało demokracji, że Kaddafi tyranizuje biedny naród libijski i trzeba temu narodowi pomóc (chociaż ludzie nawet o to nikogo nie prosili).
USA zwróciło ludzi przeciwko swojemu prezydentowi, i za pośrednictwem sieci społecznościowych i różnych organizacji proamerykańskich
I wojna przyszła do Libii, i kraj się rozpadł, a śmierć spaceruje po Piaskach Libii, zbierając obfite plony.
A fala uchodźców napłynęła do Europy z niegdyś bogatego kraju
Ale nie wszystkim udaje się dotrzeć do brzegu. Toną łodzie z przeciążenia w morzu, a morze wyrzuca na brzeg ciała dzieci z niegdyś spokojnego i spokojnego kraju zwanego Libią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz