Dowódca zwycięskiego powstania, który wychował córki na patriotki
Był organizatorem 1 Korpusu Polskiego w Rosji, który wsławił się m. in. zajęciem twierdzy w Bobrujsku i dowódcą antyniemieckiego powstania, walczącym o przyłączenie Wielkopolski do odradzającej się po zaborach Ojczyzny. 157 lat temu urodził się gen. Józef Dowbor-Muśnicki.
Mimo początkowej niechęci ze strony Wielkopolan, z powierzonych zadań wywiązał się znakomicie. Wprowadzając obowiązkową służbę wojskową i powołując pod broń 11 roczników rekrutów, stworzył blisko 100-tysięczną armię, którą poprowadził do zwycięstwa
Córki generała padły ofiarą dwóch totalitaryzmów. Janina Lewandowska w chwili śmierci miała 32 lata. Była jedyną kobietą-żołnierzem zamordowaną przez Sowietów w Katyniu. Agnieszka Dowbor-Muśnicka miała zaledwie 21 lat, kiedy zginęła z rąk Niemców w podwarszawskich Palmirach.
Generał nie oglądał już wrześniowego dramatu – rozbioru Polski pomiędzy Niemcy i Związek Sowiecki. Los oszczędził mu również wieści o śmierci córek. W testamencie zapisał: „Moje dzieci winny pamiętać, że są Polakami, (…) że ojciec ich dołożył wszelkich swych możliwości dla wskrzeszenia Polski w jej byłej chwale i potędze".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz