Rząd reaguje na najważniejsze zagrożenie XXI wieku: natychmiastowy zakaz muchomora czerwonego
Warszawa, 24 października 2024 r. – W nieustającej trosce o zdrowie i bezpieczeństwo obywateli, posłowie Marek Gróbarczyk i Czesław Hoc złożyli interpelację nr 5627, w której domagają się zakazu, który z pewnością odmieni losy narodu – zakazu sprzedaży i stosowania muchomora czerwonego. Nie chodzi tu o losowe zakazy – w końcu, kto inny jak nie rząd, ma wiedzieć lepiej, co jest dla nas niebezpieczne?
Nowe przepisy mają na celu ratowanie społeczeństwa przed tym perfidnym zagrożeniem, jakim są… grzyby. Tak, dokładnie, rząd widzi zagrożenie tam, gdzie go nie widzisz – w lasach, na łąkach i w sklepach internetowych. Chociaż mogłoby się wydawać, że największym problemem współczesnego świata są inflacja, kryzysy energetyczne czy polityczne przepychanki, rząd zdecydował, że tym, co naprawdę może zniszczyć społeczeństwo, jest muchomor czerwony!
“Nie możemy dopuścić, by obywatele sami decydowali, jakie grzyby zbierają, a już na pewno nie o tym, co robią z nimi w domu. Internetowy handel muchomorami to prosta droga do zagłady!” – wyjaśniają posłowie z pełnym przekonaniem.
Dzięki wprowadzeniu natychmiastowego zakazu obrotu tym podstępnym grzybem, minister zdrowia ma teraz możliwość ochronienia nas wszystkich przed skutkami nieodpowiedzialnego zbierania muchomorów – bo kto wie, może każdy z nas właśnie teraz ma w lodówce muchomora czerwonego, nieświadomy zagrożeń, które czają się w jego kapeluszu.
Rząd, zawsze na straży zdrowia publicznego (i nie tylko), ostrzega: psychodeliczne właściwości muchomora czerwonego mogą zachwiać równowagą w świecie leków i terapii. Mikrodozowanie tego grzyba zyskało ostatnio na popularności, a niektóre, oczywiście nieodpowiedzialne, grupy twierdzą, że może on poprawiać nastrój, leczyć lęki, a nawet zwiększać kreatywność – i to wszystko bez kosztownych wizyt w aptece! To nie do pomyślenia!
“Nie możemy pozwolić, by obywatele samodzielnie dbali o swoje zdrowie psychiczne, korzystając z jakichś grzybów! Zamiast drogich leków? Bez recepty? To zagrożenie dla naszej – jakże troskliwej – opieki zdrowotnej!” – ironizuje rzecznik farmaceutycznego lobby. Wyobraźmy sobie świat, w którym ludzie zamiast kupować leki na receptę, idą do lasu i zbierają muchomory. Gdzie tu logika? Gdzie kontrola?
W odpowiedzi na rosnące zagrożenie dla rynku farmaceutycznego, Gróbarczyk i Hoc zażądali natychmiastowego zakazu obrotu muchomorem czerwonym, zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i w internecie. Przecież każdy, kto kliknie “dodaj do koszyka” na stronie z grzybami, mógłby przez przypadek odkryć lepszy sposób na życie – i wtedy, co z naszą gospodarką? Co z przemysłem leków? Nie dajmy się zwieść naturze!
Ministerstwo Zdrowia, nie czekając ani chwili, zapowiada podjęcie działań legislacyjnych, aby powstrzymać tę „grzybową epidemię” zanim ktoś, nie daj Boże, poczuje się lepiej bez oficjalnej interwencji lekarskiej.
Zakaz sprzedaży muchomora czerwonego to oczywista konieczność, która ma na celu nie tylko ochronę zdrowia publicznego, ale także zapewnienie, że wszyscy będziemy kontynuować zakup drogich leków na nasze stany emocjonalne, a nie szukać ratunku w kapeluszu grzyba!
Kontakt prasowy:
Biuro Prasowe Ministerstwa bezZdrowia
tel. 123 456 789
email: biuro.prasowe@mz.dupogov.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz